Druhny Przewodniczki i Podharcmistrzynie,

zastanawiacie się, którą z instruktorek naszej chorągwi wybrać na opiekunkę następnego stopnia?

Dobrze trafiłyście! Na tej stronie przedstawiamy Wam sylwetki małopolskich Harcmistrzyń.

 

hm. Karolina Frankowska HR

Referentka ds. Harcerek

Zaczęłam jako zuchenka w Związku Harcerstwa Polskiego,  poznając tajniki narciarstwa w ramach HKN-u, czyli Harcerskiego Klubu Narciarskiego. Przeprowadzka na osiedle Krowodrza Górka i moja przyjaciółka z klasy, Ola, doprowadziły mnie na zbiórkę 5 KGZ "Bożęta", działającej przy Szczepie 5 KDH "Wichry". I tak od 2000 roku, bez przerwy, noszę na ramieniu bordową Piątkę. Moje imię w Kręgu Totemowym Synów i Dzieci Pioruna to Wilga Ambitna.

Byłam drużynową, hufcową, prowadziłam kursy zastępowych, organizowałam harce samarytanek, zostałam komendantką kursu przewodniczek, a obecnie jestem także Referentką ds. Harcerek.

Działania harcerskie, które były dla mnie dużym wyzwaniem, to pełnienie funkcji sektorowej w trakcie Zlotu 100-lecia harcerstwa w Krakowie, przejechanie ponad 125 km rowerem w ramach zdobywania sprawności XXV-lecia Małopolskiej Chorągwi Harcerek, a także organizacja wyprawy starszyzny instruktorskiej na Bucze.

Kim jeszcze jestem? Żoną, specjalistką ds. usług inwestycyjnych, córką, siostrą, przyjaciółką, żeglarką, rowerzystką, estetką... Długo by wymieniać.

Lubię rozmawiać - na żywo. Uwielbiam jeździć razem z kimś rowerem. Cieszy mnie podziwianie przyrody. Doceniam mówienie prawdy i odwagę w ludziach.

 

hm. Aleksandra Popek HR

Szefowa Wydziału Harcerek

Cześć :)
.
Jestem:
mamą, żoną, córką, siostrą, kuzynką, synową, kierownikiem budowy, inspektorem nadzoru, szefową wydziału harcerek.
.
Mój syn mówi "mama, taka taka, taka, mama, nie nie nie"
Moja mama mówi "zwolnij"
.
Mój kolega z pracy napisał o mnie rap. Podzielę się nim z Wami!
.
Cześć jestem uparta Ola
Kieruje budowa jak Edward merola.
Chodzę z wysoko zadartym nosem,
Kto powiedział że ci nie podskocze?
Poza tym szkole też harcerzy,
Kolejne pokolenie upartych rycerzy.
Lubię pyskowac i się stawiać do każdego,
Nie popuszcze nikomu grosza zlamanego.
Jestem jaka jestem, nie pije wina
Bo przecież dobra ze mnie dziewczyna
W domu wesoła czeka rodzina,
Mam syna Emila i męża Marcina.
Razem chłopaki umierają z tęsknoty
Czekają aż mama wroci z roboty.
Po ciężkim dniu mam rozrywki chwile,
Czas na zabawę z małym Emilem.
Chociaż ciężko pracuję tygodnie całe
na weekend zawsze plany mam doskonałe.
Wypad w góry, nie brzmi to wspaniale?
Popatrzę chwile na turnie i hale.
W kolejny pewnie wyskocze na zbiórkę
Nauczyć druhny jak złapać wiewiorke.
Tak mija mi czas, nie ma miejsca na nudę
Ale jestem Ola Popek i zgrywam marude.
.
Czuwajcie w uśmiechu :)
pozdrawiam z budowy!

hm. Barbara Danecka HR

Członkini Kapituły HR oraz kadry Kursu Podharcmistrzyń WATRA
Na harcerską ścieżkę wstąpiłam jeszcze w ZHP i dopiero jako instruktorka wraz drużynami tworzącymi nasze środowisko wstąpiłam do ZHR. I to tu rozwinęłam skrzydła. Jestem zuchmistrzynią - zawsze chciałam nią być, to było dla mnie oczywiste! :)  To dzięki harcerstwu i prowadzeniu gromady, wybrałam swoją drogę zawodową - z wykształcenia: pedagog specjalny. Pracuję jako nauczycielka w Kangurowym Przedszkolu, co daje mi mnóstwo satysfakcji i radości. Na co dzień realizuję się w moim "domowym przedszkolu" - jestem mamą Lenki (7letniej zuchenki!) i Maciusia (1,5 roku), a także żoną nauczyciela przedszkola :) Jeśli mam wolną chwilę to lubię pójść w góry lub po prostu na spacer albo wyżyć się twórczo przy ludowych wycinankach czy scrapbookingowych rodzinnych albumach. Cieszą mnie małe i proste rzeczy. Ostatnio z zamiłowaniem jeżdżę na... hulajnodze ;)

hm. Agnieszka Dorosz HR

 

Wywodzę się z 70 Szczepu "Puszcza" im. Krystyny  Krahelskiej. W "Puszczy" przez wiele lat prowadziłam drużynę harcerek "Puszczańska Brać", założyłam tam też i prowadziłam drużynę wędrowniczek "Słonecznik". Wiele lat byłam szczepową "Puszczy". Opracowałam i wprowadziłam obrzędowość kursów przewodniczek "W drodze" w  naszej Chorągwi, byłam komendantką trzech kursów. Jestem w Kapitule Harcerki Rzeczypospolitej.  Uczę matematyki w gimnazjum i liceum. Moje specjalności kulinarne to pascha wielkanocna i tort cytrynowy. Kocham las  i góry (szczególnie Gorce, Beskid Niski, Beskid Sądecki, Pasmo Babiogórskie i Jałowieckie,...). W teren chodzę zawsze z plecakiem i małym nożykiem, przy pomocy którego, jak tylko nadarzy się okazja, tworzę bukiety z polnych kwiatów. Uważam, że polne kwiaty są najpiękniejsze na świecie.

Czuwaj!

hm. Agnieszka Dorosz HR
Opiekuńcza Łania

 

hm. Laura Rabiej HR

Kierowniczka Wydziału Kształcenia


  • Z perspektywy sprawności: mistrzyni obozownictwa, gaździna, fotoreporterka, operatorka wideo, snowboardzistka doskonała;
  • Z perspektywy ludzi obok: świetnie kieruje procesem i zespołem;
  • Jeździ: na desce, tiguanem, po Europie;
  • Prowadzi: warsztaty, dom, wydział kształcenia;
  • Tworzy: pudełka, kursy, zdobnicze obozy, prezentacje, tipi i kocyki;
  • Z perspektywy społecznej: niepołomiczanka, włącza się w proces ewaluacji edukacji, zmienia narzędzia, pracuje na Uniwersytecie Jagiellońskim w Laboratorium Procesów Neuropoznawczych, badaczka, żona Pawła, mama Heleny i Oliwii;
  • To, co ważne: dom, innowacje, kształcenie;
  • Mistrzyni: metody harcerskiej, skuteczności, tempa działania, profesjonalizmu.

 

Cytat mówiący o ważnym elemencie osobowości:

„In­spi­rac­ja is­tnieje, ale mu­si zas­tać Cię przy pracy" P.Picasso

 

Opis stworzony przez Główną Kwaterę.

 

hm. Karolina Scelina HR

Referentka ds. zuchów

Swoją przygodę z harcerstwem rozpoczęłam w wieku 10 lat w 33 KGZ "Leśne Duszki", po roku zostałam harcerką 33 KDH "Ognisko wśród skał".  Po trzech latach wróciłam do gromady jako przyboczna (przez trzy lata), drużynowa (przez trzy lata). Zaraz przed przekazaniem gromady zostałam hufcową Hufca Zuchowego Kraków - Krowodrza "Tajemniczy Ogród", który również prowadziłam przez trzy lata :) Od 2014 roku jestem referentką ds. zuchenek, a od 2016 roku sekretarzem Komisji Instruktorskiej i v-ce kierowniczką Wydziału Zuchowego.
Moją harcerską pasją jest zuchmistrzostwo, ale też praca ze stopniami instruktorskimi i postawa instruktorek. Do tej pory harcerstwo nauczyło mnie pokonywania swoich ograniczeń, myślenia perspektywicznego oraz otwartości na drugiego człowieka. Te cechy mocno wykorzystuję też w działaniach pozaharcerskich. Z wykształcenia jestem chemikiem i menadżerem jakości, na co dzień pracuję w Rodzinnym Centrum Położniczym KOALA i Centrum Rehabilitacji KOALA. Uwielbiam dobre książki, zwłaszcza czytane w podróży, dlatego mocno irytuje mnie kiedy w pociagu, autobusie nie ma światła umożliwiającego czytanie). Razem z mężem Wojtkiem mamy wspólną pasję wędrówek górskich, polskie i słowackie Tatry są miejscem gdzie czujemy się najlepiej, razem zdobyliśmy Gerlach, w tym roku marzymy o Kilimandżaro. Mam młodszą siostrę i brata, oboje przewinęli się przez harcerstwo, ale nie zostali na dłużej. Moja mama była szczepową Huraganu 28. Chętnie spotykam się przy kawie. Nie przepadam za pisaniem maili, a już na pewno za smsami i wiadomościami na facebooku, chętnie pogadam na żywo lub przez telefon.

 

hm. Urszula Kret HR


 

  • harcersko?

"Z wykształcenia harcerskiego" - jeszcze w ZHP, zuchmistrzyni (choć z ubolewaniem muszę przyznać, że nigdy zuchem nie byłam), prowadziłam męską drużynę (bo tak się wtedy mówiło) zuchową "Srebrne Orły" i chyba szło mi nienajgorzej do czasu, gdy nie musiałam z moimi zuchami grać w nogę.

Potem już w ZHP r. zał. 1918 - Komendantka Małopolskiej Chorągwi Harcerek (21.04.1991-12.06.1994).

No i w ZHR-ze - Naczelniczka Harcerek (12.06.1994-6.09.1998), Przewodnicząca Komisji Harcmistrzyń (październik 1998 - października 2005), Komendantka Zlotu Harcerek podczas Zlotu X-lecia ZHR na Polach Lednickich w 1999, Komendantka Peregrynacji Harcerskiego Tryptyku, Przewodnicząca Zarządu Okręgu Małopolskiego ZHR, członek Rady Naczelnej kilku kadencji, Przewodnicząca Komisji Instruktorskiej Małopolskiej Chorągwi Harcerek...

A w ostatnich latach (od 2010 do 2016) członek Naczelnictwa ZHR, w tym Wiceprzewodnicząca Związku przez 2 kadencje.

  • mocne strony?

Historia Organizacji Harcerek, szczególnie ta po roku 1989. Bardzo mi zależy, abyśmy w końcu zaczęli ją porządnie dokumentować i opisywać.

Kontakty z polskim harcerstwem poza Polską

Pielęgnowanie więzi z byłymi instruktorkami/ przyjaciółmi ZHR

Regulaminy/struktura ZHR.

  • zawodowo?

Technik farmacji. Pracowałam przez 27 lat  w tej samej, najładniejszej i zupełnie niezwykłej  aptece w Krakowie – przy  Drodze Królewskiej, apteka "Pod Złotym Słoniem". Niestety w tej chwili to już tylko wspomnienie, a Złoty Słoń patronuje pijalni czekolady.

 

Może dodam jeszcze kilka zdań, bo moje życie nie ogranicza się do harcerstwa i pracy. Przede wszystkim lubię być z ludźmi....różnymi i z różnych powodów, czyli i przy okazji wspólnej pracy i po prostu pobycia ze sobą, bo każdy kontakt ubogaca. Lubię podróże - ten dreszcz emocji gdy zaczyna się odkrywanie czegoś nieznanego, ale także potem powrót do mojego ukochanego Krakowa. Nie objechałam jeszcze połowy świata, ale jakimś tam wyczynem był wyjazd do Chin i Północnej Korei.

I jeszcze na Krym, który „w odległości” daleko nie jest, ale teraz jednak bardzo daleko.

W ogóle fascynuje mnie Wschód - ten bliski, czyli Litwa, Ukraina też. Ale nie marudzę i po Polsce też lubię jeździć, lubię sport i uprawiam go czynnie w dość specyficznej formie tzn. kibicowania - jestem zagorzałym kibicem (a może kibicką ?) piłki nożnej i krakowskiej Białej Gwiazdy (niezorientowanym podpowiadam, że to drużyna piłkarska o nazwie Wisła Kraków) oraz piłki siatkowej, głównie w wykonaniu naszej męskiej reprezentacji, a tak bardziej normalnie to uwielbiam czytanie książek (głównie wspomnień i reportaży), ale takich prawdziwych, które bierze się do ręki, przewraca kartki i żeby je czytać to nie trzeba posiadać laptopa, lubię operę i przedwojenne polskie piosenki, historie i jeszcze mnóstwo innych rzeczy...

Aha, i jeszcze haftuję.

 

hm. Olga Rzońca HR

 

Olga – wiecznie zabiegana, w ciągłym niedoczasie. Uwielbia rozmowy z ludźmi- lubi słuchać, ale też lubi mówić. Bardzo aktywna, nie usiedzi w miejscu. Weekend w domu to raczej sporadycznie- raczej wolę wyjazdy, wyjścia kulturalne czy spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Dużo robi, mało śpi. Interesuje się zdrowym żywieniem i jak niektórzy mniej siedzący w temacie twierdzą- gotuje conajmniej niekonwencjonalnie